FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Drużyna Pierścienia Strona Główna
->
Sojusze
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Klan
----------------
Regulamin
Squad
Rekrutacja
Sojusze
Wojny
Pręgierz
Squad
Black list
Przyjaciele
Squad2
Szkolenie i podział zawodów w klanie
----------------
Szkolenie
Wypady
Pomoc
----------------
Questy
Losowe zdarzenia
Różne, śmieszne i wewnątrz klanowe - czyli rozmaitości
----------------
Konkursy i gry forumowe
Śmieszne
Ankiety
Nowinki
Wszystko i o wszystkim
Pomysły na zmiany
Dział klimatyczny
----------------
Galerie
Opowieści
Twórczość klanowiczów
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Pon 11:39, 13 Sie 2018
Temat postu: zxc
-Jezeli sie pospieszymy, moze zdazymy przerwac pojedynek.
Nie tracac czasu na gorset, Izolda wlozyla szara suknie spacerowa i cieplejszy zakiet. Nogi wsunela w buty z cholewkami, zasznurowala je jak najszybciej, po czym puscila sie biegiem przez korytarz i schody. Leonie nie odstepowala jej na krok.
-Czy przeciwnik Anatola uszanuje wynik pojedynku? - spytala dziew
czyna, majac nadzieje na odpowiedz zupelnie inna niz ta, ktora dostala od
Anatola.
Izolda, nie zwalniajac, obejrzala sie przez ramie. W oczach miala rozpacz.
-Jego przeciwnik... Nie jest czlowiekiem honoru.
W holu Leonie odniosla wrazenie, ze swiat nabral ostrzejszych barw. Przedmioty dotad znane i ukochane - wielki stol i drzwi, fortepian i miekki stolek, w ktorym schowala kartke z utworem znalezionym w grobowcu, wszystko odwrocilo sie do nich plecami. Zwykle zimne, martwe przedmioty.
Siegnela po plaszcze wiszace przy wejsciu, jeden podala ciotce, drugim owinela sie sama. Szarpnela drzwi. Chlodny zmierzch przylgnal jej do nog jak spragniony pieszczot kot. Chwycila ze stojaka zapalona lampe.
-O ktorej pojedynek? - zapytala Izolda spokojnym glosem.
-O zmierzchu - odparla Leonie. - O szostej.
Obie spojrzaly w niebo, w ciemniejacy granat nad glowami.
-Jesli mamy zdazyc - powiedziala dziewczyna - musimy sie pospie
szyc.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Saphic 1.5 // Theme created by
Sopel &
Programosy.pl
Regulamin